Zimowa ochrona

/Zimowa ochrona
Zimowa ochrona2018-12-05T09:33:42+01:00

Zimowa ochrona

Czas szczególnej uwagi

W zimowej scenerii palmy mają szczególny urok – tropikalne zielone drzewa przykryte warstwą śniegu… Trzeba jednak pamiętać, że zima to dla tych roślin trudny czas. Dlatego warto zwrócić uwagę na ich właściwą ochronę. Bo choć palmy mrozoodporne dobrze znoszą duże mrozy, to jednak w naszej strefie klimatycznej mrozy potrafią być dla nich czasami zbyt duże.

Palmy wymagają szczególnej uwagi przez pierwsze trzy lata od posadzenia, czyli do momentu, kiedy się dobrze ukorzenią. W tym czasie rośliny te są wyjątkowo wrażliwe na suszę, zimno i inne oddziaływania środowiska. Warunki atmosferyczne mogą zabić sadzonkę, choć dorosłej roślinie nie wyrządziłyby żadnych szkód.

Dlatego warto zastosować ochronę zimową, choć to, jak ona będzie wyglądać, zależy od nas. Stosując najprostszą ochronę możemy podnieść zakres naszej strefy klimatycznej o 1, np. ze strefy 6 USDA do strefy 7. Jeżeli jednak zastosujemy ochronę bardziej wyszukaną i skomplikowaną, strefa USDA może podnieść się nawet o  2.

Stwórz lepszy klimat

W naszych ogrodach możemy eksperymentować z różnymi roślinami subtropikalnymi, bardziej lub mniej mrozoodpornymi. W zależności od ich wytrzymałości na mróz powinniśmy stosować różne techniki ochrony zimowej.

Hodując rośliny subtropikalne w polskich warunkach, z czasem wiele się o nich nauczymy. Nabierzemy doświadczenia i zaczniemy rozpoznawać, czego w danej chwili potrzebują. Nawet hodując palmy w strefie 6, nie musimy przez całą zimę troszczyć się o nie szczególnie. Chodzi o to, aby w newralgicznych momentach (duży mróz) zareagować na czas.

W naszym sklepie znajdziesz produkty niezbędne do pielęgnacji i ochrony roślin tropikalnych. Nie zwlekaj, sprawdź ofertę!

Chcemy Ci przedstawić:

Proste osłony

Gdy do ogrodu zbliżają się zimne fronty, najprostszą metodą jest przykrycie rośliny przenośną osłoną – przy czym dotyczy to małych roślin i niewielkich mrozów.
Palmę można przykryć odpowiednim do jej wielkości wodoprzepuszczalnym pudłem kartonowym i przygnieść go cegłą lub kamieniem. Do okrycia można też użyć plastikowych kontenerów lub wiader, wypełnionych w środku ścinkami papieru z niszczarki. Brzegi kontenera trzeba obsypać tak, aby wypełnić szczeliny i zapobiec dostawaniu się do jego wnętrza wiatru. W ten sposób możemy stworzyć mikroklimat, który zapewnia temperaturę wyższą od tej na zewnątrz nawet o kilkanaście ⁰C . Dodatkowo chronimy roślinę przed wiatrem. Można też przykryć roślinę cienkim kocem lub innym materiałem, uważając przy tym, aby jej nie uszkodzić. Możemy w ten sposób podnieść temperaturę jej bezpośredniego otoczenia o kilka stopni.

Kontenery i inne czasowe osłony należy zdjąć po kilku dniach. Jest to bardzo ważne, aby w słoneczne dni przynajmniej częściowo odkryć roślinę, nawet jeśli temperatura na zewnątrz jest niska, ponieważ powietrze w środku potrafi szybko się nagrzać i może roślinę uszkodzić. Osłony ze ścinek przykrytych plastikową donicą pierwszy raz wypróbowałem zimą 2011/2012, kiedy nie było śniegu. Okazały się strzałem w dziesiątkę. Palmy po zimie wyglądały idealnie. Jest to moim zdaniem najlepsza osłona małych palm w okresie zimowym i przy braku śniegu.

Bariery przeciwwiatrowe

Aby zbudować barierę przeciwwiatrową, należy wokół palmy rozwinąć siatkę drucianą lub zbić konstrukcję z desek, a następnie owinąć ją agrowłókniną lub innym materiałem. Zabezpiecza to roślinę przed działaniem bardzo mroźnego wiatru. Idealnym rozwiązaniem jest wypełnienie wolnej przestrzeni liśćmi zmieszanymi z igliwiem. Doświadczenia wykazują, że to rozwiązanie jest optymalne przy zimowej ochronie roślin ciepłolubnych.

Ogrzewanie kablem grzewczym

Kiedy w prognozie pogody widzimy mrozy sięgające –10⁰C i mniej, zaczynamy się przygotowywać do ochrony zimowej. Pewną i sprawdzoną metodą utrzymania palmy w dobrej kondycji w tym okresie jest dogrzewanie jej kablem grzewczym. Ten stosunkowo prosty i niedrogi sposób zapewnia najlepsze efekty.

Od 2016 roku wprowadziłem do ogrzewania węże świetlne. Stosuje więc dwie metody dogrzewania palm, kablem lub wężem. Obie metody mają zarówno swoje wady jak i zalety. Każdy klient sam wybiera co dla niego jest lepsze. W poniższym filmie wyjaśniam wszystkie różnice i zostawiam tobie wybór. Wszystkie produkty dostępne w sklepie.

Obsypywanie

Rośliny tropikalne narażone są na stres związany z niskimi temperaturami w naszym klimacie od końca jesieni lub początku zimy. Trzeba pamiętać, aby nie rozpieszczać swoich palm za mocno i nie zacząć ich okrywać, póki tego nie potrzebują. Lekki mróz przyniesie im więcej pożytku niż straty, rośliny muszą się hartować. Chodzi nam głównie o to, aby zminimalizować uszkodzenia roślin podczas bardzo dużych mrozów.

Obsypywanie to najprostsza metoda ochrony przed zimnem. Mogą do tego służyć: igliwie sosnowe, liście dębowe lub klonowe, drobne kawałki drewna lub słoma pszeniczna. Ich warstwą grubą na 10–30 cm należy obsypywać podłoże wokół rośliny w odległości 0,3–0,6 m od pnia. Chroni to korzenie i dolną warstwę pnia przed przemarznięciem. Jest to bardzo ważne z dwóch powodów. Po pierwsze, nieprzemarznięte korzenie dają palmie szansę odrodzenia się na wiosnę. Po drugie, wiele roślin ma podziemny stożek wzrostu, który w ten sposób można ocalić. Dobrze okryty Sabal Minor z Kansas przeżył temperatury zimowe spadające do -31⁰C. Hodowcy z Wisconsin w uchronieniu palm, bananowców i innych tropikalnych roślin pomogła kombinacja obsypywania i grubej warstwy śniegu. Pomaga to także w utrzymywaniu stałej temperatury wokół rośliny, co jest bardzo ważne w pogodne zimowe dni, kiedy w dzień słońce rozgrzewa powietrze, a nocami pojawia się solidny mróz. Także wiosną, po odkryciu rośliny należy wciąż być przygotowanym na przyjście mroźnych dni.

Zimowe opryski

Obsypywanie pomaga roślinom przeżyć mrozy. Natomiast dla zredukowania braku wody w liściach zalecana się opryskiwanie rośliny środkami przeciw wysuszaniu. Oprysk tymi środkami zabezpiecza ją przed nadmiernym wysuszeniem, bo pokrywa powierzchnię liści warstwą przypominającą naturalną woskową skórkę. Spryskać należy całą powierzchnię liści, zarówno wierzch, jak i spód. Pierwszego oprysku dokonuje się zazwyczaj w połowie grudnia. Ponieważ deszcz i śnieg zmywają tę warstwę, czynność należy powtórzyć w środku stycznia. Najlepiej robić to, kiedy temperatura powietrza sięga 5⁰C i w ciągu najbliższych kilku godzin nie są spodziewane opady deszczu lub śniegu. Należy pamiętać, że każde przykrycie rośliny lub jej obsypanie trzeba poprzedzić dokładnym spryskaniem środkami przeciw grzybom i przeciw bakteriom. W innym wypadku roślina może zacząć gnić i mogą zacząć rozwijać się choroby. Aby poprawić efektywność oprysków przeciw bakteriom i grzybom, należy je połączyć z opryskami przeciw wysuszaniu.

Śnieg

Pokrywa śnieżna jest wspaniałym izolatorem. Kilkanaście centymetrów śniegu potrafi osłonić ziemię tak dobrze, jak podobnej grubości warstwa liści. Temperatura pod kilkunastocentymetrową warstwą śniegu jest o około 17⁰C wyższa niż temperatura powietrza. Hodowcy roślin ciepłolubnych mieszkający w rejonach częstych opadów śniegu są w lepszej sytuacji niż ci, którzy mieszkają w strefie cieplejszej, gdzie opady śniegu są sporadyczne i zwykle on od razu topnieje. Na przykład dla Rhapidophyllum hystrix lepsza jest pokrywa śniegu wysokości 90 cm niż wystawienie rośliny na działanie temperatury –23⁰C, dodatkowo wychładzanej wiatrem do –34⁰C.

Trzeba jednak uważać na bardzo obfite opady śniegu, który może połamać liście palmy. Kiedy decydujesz się na strzepywanie nadmiaru śniegu ze swojej rośliny, rób to bardzo ostrożnie aby nie uszkodzić liści. Bezwzględnie natomiast nie należy usuwać z liści warstwy lodu, bo może to się skończyć poważnym uszkodzeniem palmy.

Pomożemy

Wiemy, że duża dawka informacji może przytłoczyć. Jeżeli potrzebujesz spersonalizowanej porady, zapraszamy do kontaktu!